VOODOO PUPPETS OF HELL AND DOOM
Powtarzalność krautrocka, bez udziwnień, ale z głębszymi riffami stoner rocka i haczykami hard rocka. Do tego dochodzą fragmenty instrumentalne, które czasami przekraczają 8 minut. To dobrze koreluje z nazwą zespołu, który jest zdecydowanie jednym z trzech najlepszych w kategorii “długość”, które zagrały tutaj koncerty. Kwartet z Lipska, który gra razem od dobrych czterech lat, zebrał więcej punktów odniesienia niż przeciętna kolekcja płyt ma zwykle do zaoferowania. To będzie ekscytujące.